Zawsze musi być ten pierwszy raz no i doczekaliśmy sie podczas wynoszenia mebli Kubuś wyjechał chodzikiem z domu przez wysoki próg w wyniku czego chodzik koziołkował a Kubuś wylądował na głowie w dosłownym tego słowa znaczeniu kołami do góry ale wiekszych obrażeń Brak tylko nosek zdarty . Swoją drogą śmiesznie wyglada sami zobaczcie :-)
czwartek, 29 maja 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz